Zwykle słysząc określenia „kredyt” albo też „pożyczka”, od razu kojarzy nam się, iż obydwa pojęcia znaczą to samo. Jednak jak to się okazuje po głębszej analizie, obydwa pojęcia – mimo pewnej zgodności – tak naprawdę dosyć mocno odróżniają się od siebie.
Źródło: http://www.flickr.com
Czym konkretnie? Dowiesz się, jak odczytasz ten artykuł!
Sprawa w pełni osobistych finansów dość często zostaje u nas pod znakiem zapytania, albowiem wystarczy jedna chwila, a dosłownie „wszystko się rozsypuje”. Zwykle im więcej ustalamy sobie planów, tym gorzej potem wychodzi. Dzieje się tak za sprawą nieprzewidzianych sytuacji no i nie chodzi tutaj jedynie o nasze finanse (http://www.tax4business.pl/cennik/www.tax4business.pl/cenniktwww.ax4business.pl), chociaż jeżeli dobrze się zastanowić, to te są zwykle najgorsze. Dobrze mieć świadomość, iż planowanie własnych miesięcznych wydatków nie jest do końca zbyt dobrym pomysłem – im więcej zaplanujemy, tym zazwyczaj więcej się „zepsuje”. W ten sposób z zaplanowanych powiedzmy 500 złotych oszczędności pozostaje nam jedynie sto złotych, a najczęściej i nic. Z jakiego powodu tak się dzieje? Otóż odpowiedź istnieje tylko jedna – wszystko robi się coraz starsze. Im coś starsze, tym znacznie większe prawdopodobieństwo, iż w końcu „trzaśnie”. Jeżeli jest to na przykład czajnik albo toster, to da się jeszcze ta stratę „przeboleć”, ale jeśli zaprzestanie działać choćby lodówka, no to już posiadamy problem.
Bardzo dobrym wyjściem w takiego typu sytuacjach bywa wzięcie kredytu albo pożyczki – jak to można zauważyć po wstępie, posiadają one pewnego rodzaju różnice, pośród których to tym największym bywa bez wątpienia fakt, iż pożyczkę weźmie się praktycznie wszędzie, a kredyt (zobacz kredyt inwestycyjny dla nowych firm) tylko w banku lub SKOKU. Warto także mieć świadomość, iż przy kredycie za każdym razem podpisujemy umowę, a w przypadku pożyczki zwykle dopiero od pięciuset zł wzwyż.